Przepraszam za tak długą przerwę, ale miałam najpierw problemy z internetem, a później z życiem...
Dzisiaj chciałam napisać o hejcie w sieci i w real, ale stwierdzam, że już chyba wszyscy o tym pisali, więc nie widzę sensu kolejnego postu o tym, że hejt jest zły.
Dlatego też napiszę dla Was króciutką recenzję jednej z moich ulubionych książek, którą przeczytałam jakieś 10 razy i za każdym razem znalazłam w niej coś, czego akurat potrzebowałam.
Mowa tu o fenomenalnej opowieści 50 Centa "Szacunek ulicy". Książka opowiada historię chłopaka, który pogubił się w swoim życiu. Wiele przez to stracił. Książka kończy się jednak happy endem.
Świetna książka, która pomaga zrozumieć siebie. Polecam wszystkim, którzy mają z tym problem.
LoveU,
M.