Przepraszam za tak długą przerwę, ale miałam najpierw problemy z internetem, a później z życiem...
Dzisiaj chciałam napisać o hejcie w sieci i w real, ale stwierdzam, że już chyba wszyscy o tym pisali, więc nie widzę sensu kolejnego postu o tym, że hejt jest zły.
Dlatego też napiszę dla Was króciutką recenzję jednej z moich ulubionych książek, którą przeczytałam jakieś 10 razy i za każdym razem znalazłam w niej coś, czego akurat potrzebowałam.
Mowa tu o fenomenalnej opowieści 50 Centa "Szacunek ulicy". Książka opowiada historię chłopaka, który pogubił się w swoim życiu. Wiele przez to stracił. Książka kończy się jednak happy endem.
Świetna książka, która pomaga zrozumieć siebie. Polecam wszystkim, którzy mają z tym problem.
LoveU,
M.
Dzieki Madzia, na ta trudniejsza chwile pewnie przyda mi sie ta książka. ;)
OdpowiedzUsuńMoze nie tyle pomoże zrozumieć mi siebie, co dodać pewności siebie?
siatkareczkablogaq.blogspot.com
Czasami sama siebie nie rozumiem, myślę że przydała by mi się taka książka :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie :) http://livetourevel.blogspot.com/2016/08/suszyc-czy-nie.html